Nadchodzące lata będą kluczowe dla nas i naszej planety. Nie możemy już dłużej zwlekać z podjęciem wręcz radykalnych działań na rzecz powstrzymania zmian klimatu i zaprzestania bezwzględnej eksploatacji zasobów, które mamy obowiązek pozostawić przyszłym pokoleniom. Życzmy sobie i innym w nowym roku mądrości i odwagi w działaniu dla dobra ludzi,zwierząt i przyrody.
Mamy za sobą 2018 rok. Wypełniony pracą na rzecz ludzi, zwierząt i przyszłości planety. Minął błyskawicznie, choć był to dla nas, ludzi związanych z Klubem Gaja, rok jubileuszowy. Trzydzieści lat temu powstała organizacja , która miała ogromny wpływ na działania związane z obszarem ochrony środowiska naturalnego i ochroną zwierząt. W Klubie Gaja zapoczątkowaliśmy takie kampanie jak m.in.: „Zwierze nie jest rzeczą” ,”Cyrk jest śmieszny nie dla zwierząt” , Teraz Wisła , „Jeszcze żywy karp” , Kurka Wolna , Święto Drzewa , Zaadoptuj Rzekę i wiele, wiele innych. Współpracowaliśmy i spieraliśmy się z wieloma instytucjami i środowiskami. Był to czas działania i nauki. Skuteczny i inspirujący. Kampanie te i inne nasze działania były szkołą i inspiracją dla wielu działaczy i organizacji. Warto to przypominać, aby nie tracić z oczu naszych korzeni i nauczycieli.
A co przed nami? Wielu z nas, tych dla których losy planety i przyszłych pokoleń mają znaczenie, czuje, że straciliśmy bardzo dużo czasu na jałowe dyskusje co robić aby powstrzymać globalną katastrofę. Traciliśmy też czas na prowadzenie działań dostosowanych do oczekiwań grantodawców, a nie skierowanych na potrzeby ludzi, zwierząt i przyrody. Nasza zgoda na taki stan rzeczy wypływała z konieczności organizacyjnych i finansowych.
Czas ten mamy już za sobą ze względów politycznych i społecznych, gdyż zmiana jest wyraźna i myślę, że nie do zatrzymania.Teraz należ sobie zadać pytanie, jak długo jeszcze możemy spowalniać maszynę destrukcji, która i tak jest znacznie szybsza od naszych wysiłków? Czy to już nie ostatnia chwila aby wspólnie krzyknąć: „Król jest nagi” i budzić sumienia i umysły aby ratować wodę, powietrze czy glebę. Czy to jest w zasięgu naszych, pozarządowych możliwości?
Więcej tu pytań niż odpowiedzi, ale wielu z nas czuje, że czas próby właśnie się zaczyna . Róbmy co tylko możliwe w 2019 roku i w latach następnych, aby Ziemia przetrwała, a my z nią. Tego życzę wszystkim w tym nowym roku.
Do zobaczenia na Drodze !
Jacek Bożek