„Była sobie raz jabłoń, która kochała małego chłopca”

Tak zaczyna się ta historia, napisana i zilustrowana przez wszechstronnie utalentowanego Shela Silversteina. Każdego dnia chłopiec przychodził do jabłoni, jadł jej owoce, huśtał się na jej gałęziach albo wspinał po jej pniu… I jabłoń była szczęśliwa. Ale w miarę jak chłopiec rósł, chciał od jabłoni coraz więcej, a ona nie przestawała dawać mu tego, czego potrzebował.

Drzewo_darow_okladka„Drzewo darów” to światowy bestseller. Na świecie sprzedało się już ponad 10 milionów egzemplarzy książki. Klub Gaja jest patronem medialnym książki. To tkliwa, zabarwiona smutkiem, ale i oferująca ukojenie opowieść. Shel Silverstein stworzył  poruszającą przypowieść dla czytelników w każdym wieku – wzruszającą interpretację daru miłości i tego, w jaki sposób druga osoba jest w stanie ten dar odwzajemnić.

Shel Silverstein – amerykański poeta, scenarzysta, kompozytor, a przede wszystkim autor i ilustrator książek dla dzieci, które zostały przetłumaczone na ponad 30 języków, w tym polski. Dotychczas na całym świecie sprzedało się ponad 20 milionów egzemplarzy jego książek, w tym ponad 10 milionów egzemplarzy „Drzewa darów”.

Niezwykła książka o braniu i dawaniu, o bezwarunkowej miłości (drzewa do człowieka) i roszczeniowej postawie (człowieka wobec natury), ale też o pokorze, która pojawia się wraz z wiekiem. Oszczędna w słowach i obrazie, ale jakże wymowna…
Ewa Świerżewska, redaktorka prowadząca portali Qlturka.pl i eGaga.pl

Mamy jeszcze dużo do zrobienia zarówno w temacie ekologii, jak i empatii. Wydaje nam się, że jesteśmy najmądrzejszym gatunkiem na Ziemi, czerpiemy z życia pełnymi garściami, podporządkowujemy sobie przyrodę, jesteśmy interesowni… Najwyższy czas się opamiętać! Przeczytajcie tę lapidarną, metaforyczną opowieść o relacji człowieka i drzewa. I pomyślcie, jakim darem możecie podzielić się z naszą planetą.
Ewa Skibińska, kwartalnik „Ryms”

Oszczędność słów i obrazów, ale głębia treści. Nie jest to publikacja łatwa i lekka, lecz stawiająca przed odbiorcami pytania o sens życia i wzajemnych relacji. Czy warto ją zatem czytać dzieciom? Ależ tak! Jestem przekonana, że mali odbiorcy z zaangażowaniem śledzić będą losy drzewa i chłopca, a każda kolejna lektura przynosić będzie nowe przemyślenia i odkrywanie nowych znaczeń. Książkę tę warto mieć na swojej półce i wielokrotnie do niej wracać.
Oliwia Brzeźniak, redaktorka serwisu ksiazka.czasdzieci.pl

Ten wpis umieszczono w kategorii Bez kategorii. Zarówno komentarze jak i trackbacki są aktualnie wyłączone
  • Polub nas na Facebook

    Facebook Pagelike Widget